niedziela, 27 lipca 2014

La costa

Poprzedni tydzień spędziliśmy na ekwadorskim wybrzeżu Pacyfiku. Jest z tego materiał na kilka postów. Zaczynamy od fotografii z plaż.


Poniższe zdjęcia pochodzą z plaż Los Frailes w Parku Narodowym Machalilla. Plaże są czyste i spokojne. Biegają po nich dziesiątki prześmiesznych pomarańczowo – różowych krabów. W pobliskich skałach kryją się kraby pustelniki. Krajobraz jest tam teraz kolczasto – pustynny, bo trwa pora sucha. Dobre miejsce do medytacji.










To fotki z rybackiej wioski Puerto Lopez. Stąd wypływa się oglądać wieloryby, stąd też płynie się na Isla de la Plata, zwaną „Galapagos dla ubogich”. Więcej o tym w jednym z kolejnych postów.





Ta seria została zrobiona w Ayampe, które jest miejscową mekką surferów. Oprócz surferów byliśmy tam chyba tylko my i jedna Rosjanka z córeczką. Mikroklimat Ayampe za nic nie wskazuje na porę suchą, jest chłodno, wietrznie i często mży. Eksplorowaliśmy więc plaże spacerowo, ze zbieraniem muszelek i kamyczków. Frajda okazała się tak samo duża, jak gdy byłam sześciolatką.

(w)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz